czwartek, 27 lipca 2017

Informacja

Myślałam nad tym od jakiegoś czasu, biłam się z samą sobą jak nigdy dotąd. Serce jedno, rozum drugie.
Żeby się nie rozpisywać.
Nie, nie kończę z bloggerem i tym opowiadaniem. Mam pomysł na tą historię, od początku do końca, mam pomysły, przede wszystkim mam Was-za co jestem najbardziej wdzięczna. W zeszłym tygodniu jeszcze podejmując tą decyzję płakałam nad komentarzami, dziękuję, że jesteście... footballlove, Nat, Lila Olimpia... Wiedzcie, że moje serce właśnie wzięło Wasze komentarze za dobry argument przeciw rozumowi..
Ale dopadło mnie straszne przemęczenie. Nie jestem w stanie więcej, nie ważne jak bardzo bym chciała. Jestem w trakcie przeprowadzki, jestem potrzebna rodzinie, mam bardzo intensywny czas, w domu jestem gościem... Nie wiedziałam, czy w ogóle powinnam tu coś pisać, czy będę w stanie to zrobić, ale jak nikt inny zasługujecie na szczerość z mojej strony. Znowu przerwa, tak wiem, i to cholernie boli.  Nie wiem, kiedy wrócę. Potrzebuję odpoczynku, resetu, znalezienia tego czegoś, co zniknęło, radości z pisania, wyrzucić to, co zmuszało mnie, żebym pisała szybko, bo sobota się zbliża... Muszę zwolnić, móc zostawić za sobą wszystko, wziąć oddech.
Przepraszam, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie i będziecie, kiedy wrócę.. mam nadzieję, że to nie jest zbyt wiele..
Bardzo Wam dziękuję, że jesteście.
Ściskam mocno. x.

15 komentarzy:

  1. Kochana, każdy z nas ma moment słabości. Czasem sprawy układają się tak a nie inaczej i po prostu potrzebna jest chwila odpoczynku, oderwania się, spokoju.. Pamiętaj, że są na świecie sprawy ważne i ważniejsze, więc bądź teraz dla rodziny i dla siebie, a do nas wrócisz, kiedy będziesz miała na to ochotę - a jestem pewna, że za nami i za pisaniem zatęsknisz ;)
    Trzymaj się i wracaj do nas prędko. Buziaki! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ogromnie❤️❤️❤️❤️❤️❤️

      Usuń
  2. Jest mi szalenie, okropnie, strasznie i niewyobrażalne przykro bo uwielbiam, kocham tą historię, to opowiadanie, Marco, Rose i całą resztę. I kiedy zobaczyłam post z tematem "Informacja" wiedziałam, że tego postu nie chce przeczytać... Ale nie chcę żebyś zrozumiała mnie źle - rozumiem Cię i mam nadzieję, że jak najszybciej poukladasz swoje sprawy i wrócisz do nas z nową energią, z wena i z uśmiechem na ustach i znowu razem będziemy mogły cieszyć się każdą godziną 9 w każdą sobotę. Będę szalenie tęsknić. Zawsze będę tutaj czekać i regularnie sprawdzać czy nie pojawiło się nic nowego. Trzymam kciuki za Ciebie, załatw wszystko co masz do załatwienia, skup się na sobie, tymczasem... my będziemy tu czekać! -footballove

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana!!❤❤❤ Mi też jest szalenie przykro, ale wiem że chcę wrócić i zrobię to jak najszybciej będę mogła, obiecuję!😘
      Dobrej nocy!❤

      Usuń
    2. Trzymam Cię za słowo! A jak zbyt długo nie będziesz wracać, znajdę cię i przywiaze do klawiatury! Więc tak jakby 'sorki' nie masz wyjścia - wrócić MUSISZ!

      Usuń
  3. Nie,nie, nie nieee! Jest mi strasznie smutno. Nie byłam tu jakoś mega długo a też pokochałam tą historię. Jesteś mega utalentowana. Mam nadzieję że szybko sobie wszystko poukladasz i wrócisz do nas szybciej niż myślisz. Będę tu czekać ile będzie trzeba, tylko wróć. :( ❤ -Nat.

    OdpowiedzUsuń
  4. ...And I wanna stay with you
    Until we're grey and old
    Just say you won't let go
    Just say you won't let go...

    Weszłam na bloga i akurat jak czytałam post leciała ta piosenka.. I tyle też chciałam Ci powiedzieć. Pamiętaj, że masz do kogo wracać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, wiem, że mam do kogo wracać i to właśnie sprawia, że jak najszybciej będę mogła tutaj wrócę i dokończę to opowiadanie❤

      Usuń
  5. Każdy z nas potrzebuje odpoczynku. Niczym się nie martw, spędź czas z bliskimi, zrelaksuj się, a potem pełną nowej energii wróć do nas ❤
    Będziemy czekać �� ~Wika

    OdpowiedzUsuń
  6. Wracam z wakacji a tu takie wiadomości! ;( No nic... takie jest życie, że czasami trzeba skupić się na rzeczach najważniejszych. Zadbaj o siebie a my będziemy tu czekać. Potrafisz może określić chociaż zbliżony czas tej przerwy? miesiąc,3 miesiące, pół roku, rok?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że miesiąc max (włącznie z tym czasem, który minął), mam jeszcze kilka spraw, próbuje łapać wenę i coś pisać, na razie słabo to idzie ale mam nadzieję, że wena wróci..;)

      Usuń
  7. O jaaaaaaa! Ale tu pięknie, ZAWSZE było bardzo, bardzo, bardzo ładnie Ale teraz.... Mega, fenomenalnie i chapeau bas! -footballove.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania!❤️ To bardzo motywuje do pisania kolejnych rozdziałów!